sobota, 16 sierpnia 2014

Kwas chlebowy Gera Gira - domowy

Kwas "instant" Gera Gira. Dzisiaj gotowy już w 100 procentach. Najpierw do około trzech litrów wody opróżniłem płynną zawartość saszetki, dodałem szklankę cukru, wymieszałem aż się całkowicie rozpuści, posypałem drożdżami i odstawiłem na 24 godziny pod przykryciem - po tym czasie wymieszałem i rozlałem do butelek, które wstawiłem do lodówki. Wczoraj próbowałem go już dwukrotnie, ale dzisiaj minął drugi dzień od wstawienia do lodówki, więc krótko tylko o dzisiejszych doznaniach

Piana: duża, drobna, szybko opada
Kolor: mętny karmelowy
Aromat: Drożdżowy
Smak: Mocno czuć drożdże i coś na kształt syropu o smaku coli; gdzieś daleko w tle słaba nuta chmielowa. W smaku przypomina coś pomiędzy Podpiwkiem Lubuskim a Kwasem Starosłowiańskim z browaru Witnica. Delikatnie karmelowy. Napój zauważalnie i przyjemnie gazowany.

Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś nieco lepszego i bardziej smakującego jak kwas a nie przesłodzony napój. Spróbuję go podoprawiać rodzynkami, śliwkami czy cytryną. Nie jest źle, ale bez rewelacji.


Dodano 21:59

Do półlitrowego kufla dodałem cztery rodzynki i łyżeczkę miodu. Po dokładnym wymieszaniu otrzymałem przeraźliwie słodki, ale bardzo dobry miodowo-słodowy napitek. 


1 komentarz:

  1. Fakt, jest lepszy jak się da trochę mniej cukru no i jak postoi w lodówce conajmniej kilka dni - wtedy robi się mniej słodki (chyba drożdże zeżerają cukier ale nie jestem pewien)

    OdpowiedzUsuń